Szukam wspólnika / inwestora - pracownicy z Białorusi

Dzień dobry.
Nazywam się Ivan, mam 27 lat. Jestem z Białorusi. Obecnie mieszkam w Warszawie. Nie jestem geniuszem ani wynalazcą, jestem tylko osobą, która wie,jak to zrobić, bardzo dobrze. Jak na początek działalności, chcę zacząć od projektu, w którym jest minimalne ryzyko, inwestycje i koszty. Pozostaje tylko czynnik ludzki i oczywiście epidemia, która może odłożyć ten pomysł na później.
Sam pomysł nie jest nowy, ale dla mnie zaskakująco, został bardzo źle wdrożony, a obywatele z Ukrainy dodali negatywną konotację, że jest niewiarygodny. Dla mnie to cała przestrzeń do pracy i oczywiście pieniędzy.
Przedmowa się skończyła, teraz do rzeczy.
Chcę dla wygody otworzyć na początkowym etapie firmę na podobieństwo agencji zatrudnienia, aby jak najszybciej przekwalifikować się do pełnoprawnej organizacji ze swoimi pracownikami. Kierunek działania to tylko Budownictwo i kierunki pokrewne. Chciałbym na początkowym etapie działać jako rodzaj pośrednika pracowników, a dalej rozważam tylko bezpośrednie kontakty z deweloperami.
Ten kierunek został wybrany z tego powodu, że jest ogromne zapotrzebowanie na ręce do pracy i specjalistów, a ja mogę zaspokoić tę potrzebę, robiąc wszystko dobrze, a jednocześnie nadal zarabiać. W moim postrzeganiu akceptuję tylko fakt jakości. Bez względu na to, czy chodzi o życie, ludzi czy pracę. Tylko jakość, a nie ilość.
Aby mój tok myślenia był zrozumiały, znajduję ludzi, najlepiej brygady, w moim kraju (Białoruś), otwieram tutaj firmę, sprowadzam ich i zatrudniam legalnie i zapewniam mieszkanie, pracę.
Na to wszystko potrzebne jest około 20 tysięcy. Plus, minus 10 tysięcy pójdzie na otwarcie firmy i formalności prawne, a reszta na pracowników (projekt, narzędzie, mieszkanie itp.).
Jako najgorszy scenariusz rozwoju wydarzeń to około 10 tysięcy zostanie przeznaczone na kapitał firmy oraz sprzęt dla pracowników w razie niepowodzenia. Zwrot z inwestycji w tym przypadku już od 1 wykonanego obiektu, a potem tylko tworzenie reputacji i stałego zespołu, który będzie stale powiększany.
Jedynym punktem, który pozostaje niestabilny, jest epidemia i możliwe ponowne zamknięcie granic.

Moje mocne strony to: znajdowanie ludzi, informacji, skuteczne rozwiązywanie problemów oraz nieszablonowe podejście do tego co robię i realizacji pomysłu.
Potrzebuję inwestora, który ma bezpośredni lub pośredni związek z budową i ma odpowiednie wykształcenie lub ma znajomych w tej branży.
Powody, dla których to robię, są bardzo proste. Nie chcę żyć normalnie tylko pracując. Chcę cieszyć się życiem i spędzać czas z rodziną. Chcę żyć, a nie istnieć ponieważ posiadam mądrość by to robić i dużo osiągnąć.
W każdym razie realizuję swój pomysł, ale szukam inwestora i aby nie marnować czasu, gromadzę kapitał.

Inne oferty dopasowane tematycznie: